Stare gry nie umierają nigdy...

Nostalgia za starymi grami


#1 2010-05-30 20:21:01

 8-bit_dweller

Moderator

Zarejestrowany: 2010-04-17
Posty: 170

Spellcross

Wyszła sobie w 1997 gra, bazująca jak zwykle na walce sił dobra ze złem. W dzisiejszych czasach kwestia "Mityczne stwory przybyły z zaświatów/kosmosu/innego wymiaru i tylko wojsko może nas przed nimi obronić" raczej większości ludu nie wzruszy. Warto jednak wziąć pod uwagę fakt, iż owa gierka taktyczna, niebędąca efektowną futurystyczną naparzaniną czy jakimiś innymi durnowatymi nowomodnymi bzdetami, ma coś, co potrafi przykuć na dłuższy czas...
Rozpoczynamy zabawę wskakując w buty dowódcy grupy ledwo wyszkolonych żołnierzy, którzy z początku przy pomocy hummera i karabinów mają za zadanie zbadać sytuację i ewentualnie oczyścić teren ze wszystkiego, co nie powinno poruszać się po tym świecie. Można pomyśleć "A, mam kupę żołnierzy ze świetnymi karabinkami, i do tego hummera z równie ładnym działkiem, co może pójść nie tak?", co jest oczywistą rzeczą przy pierwszej wycieczce na niezbadany przejęty przez "wroga" teren. Jednakże już w przeciągu dwóch tur sprawy przestają wyglądać tak pięknie.
Ekran mapy dzieli miejsce działań na różne zony, z których musimy wymieść "Other Side". Ciekawym motywem jest fakt, iż owa horda bestii może na powrót odzyskać jeden z utraconych obszarów, jeśli skupimy się na szybkim parciu naprzód przez kolejne.
Jak można przypuszczać, stosunek sił ludzie:pomioty <=> 1:10000, więc zadanie powstrzymania inwazji jest nader ciekawe. Do dyspozycji mamy bestiariusz, który standardowo bardzo pomocnie opisuje wszystkie możliwe sposoby zwalczania poszczególnych wrogów. Każdy etap gry zaskakuje pomysłowością twórców, często w bardzo złośliwy sposób (nagły wysyp wrogów ze wszystkich stron, czy też niespodziewane wycięcie jednej z naszych ekip ostrzałem z dużej odległości).
Otwarty teren to nasz największy wróg, z kolei gęste lasy znajdujące się na planszach jest niebezpiecznie obosiecznym, ale jednak jedynym najlepszym wyjściem w wielu sytuacjach. Przez cały czas towarzyszy nam mroczny BGM, a każdy nieciekawy punkt mrygający na minimapie w niebezpiecznie małej odległości od naszych podwładnych generuje solidną dawkę adrenaliny (to jednak najlepiej dopiero zrozumie tylko ten, kto będzie miał okazję zagrać i poczuć solidny, sugestywny klimat jakim emanuje gra).
Nieszczęśliwie słaba reklama produktu oraz boom gier 3D skutecznie zgniotły sprzedaż gry i praktycznie odeszła w zapomnienie...

Spellcross: Last Battle

https://s5.postimg.org/npevnnt4n/Spellcross.jpg


DO POBRANIA: http://www.old-cans.com/en/spellcross/
[55,3 MB - gra PC]

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
przegrywanie kaset vhs mokotów https://dominikasurma.pl/