Niestety, mam szczere obawy, że tak dobrej gry jak HOMM II, czy III już nie zrobią. Obym się mylił, ale piątka była warta jedynie obejrzenia screenów, lub animacji, a sama gra nie potrafiła mnie przekonać, mimo, że podchodziłem do niej już kilkukrotnie. Może kiedyś spróbuję jeszcze raz... A 3D chyba zabija turówki, a przynajmniej heroesów (ponownie, obym się mylił).

Co do Etherlords 2 i King's Bunty: The legend, to tak do końca się nie zgodzę, ponieważ spędziłem przy nich kilka miłych godzin. Z tym, że poruszanie się po mapie jest w trybie rzeczywistym i chyba dlatego da się to przełknąć. HOMM5, to z kolei turówka pełną gębą i ubieranie jej w nieczytelną grafikę popsuło całą rozgrywkę na mapie (sama walka nie jest najgorsza). Czy da się osiągnąć czytelność w tego typu grafice i stworzyć wspaniałą grę turową? Wątpię, ale jak to się mówi, nadzieja zawsze umiera ostatnia, więc poczekam i zobaczę, co tym razem nam zaserwują.

Wybacz, źle napisałem jeśli chodzi Etherlords. A co do King's Bounty, to też miałem długie zęby na tę grę, gdy dowiedziałem się, że nie będziemy się poruszać po mapie turowo, ale mimo wszystko gra jakoś wybrnęła z tego. Oczywiście trudno w takim wypadku zaliczyć ją do typowych turówek. Jakaś tam przygoda z elementami rpg i strategii podczas walki, ale całkiem przyjemne i jeśli będziesz miał kiedyś chwilkę i okazję, to zapoznaj się z tym tytułem. Wiadomo, że nie zagwarantuję, że Ci przypasuje do gustu, bo gust to już rzecz subiektywna. Tak jak i moje zdanie na temat King's Bounty.